- 18 października 2021
- 0 komentarzy
- 2807 wyświetleń
CBD – fakty, mity i opinie
Olej CBD (kannabidiol) powstaje z konopi. I już ta informacja często wystarcza, by uznać olej CBD za narkotyk. Ale nie te same konopie, które zawierają THC (tetrahydrokannabinol), czyli substancję psychoaktywną. Społeczeństwo najczęściej tej wiedzy nie posiada i nie wie na czym polega różnica, dlatego fora internetowe i media społecznościowe często aż huczą od przepychanek słownych, a informacje prawdziwe mieszają się z półprawdami i mitami. I naprawdę ciężko jest się laikowi zorientować w tych pełnych emocji konwersacjach, co jest prawdą a co fałszem. I niestety na tych dyskusjach traci substancja o dużych możliwościach leczniczych i terapeutycznych, czyli olej CBD. Dlatego poniżej o faktach i mitach.
MIT I – CBD, tak jak THC jest nielegalny
Struktury chemiczne zarówno CBD jak i THC co prawda niewiele się od siebie różnią, ale CBD nie zawiera laktonów, czyli organicznych związków chemicznych, wśród których znajdują się te psychoaktywne. Zamiast tego zawiera 2 ugrupowania fenolowe. Różnica w strukturze jest naprawdę niewielka, ale skutki oddziaływania diametralnie różne.
THC, a właściwie delta-9-tetrahydrokannabinol, to psychoaktywny związek zawarty w odmianach konopi indyjskiej. W Polsce, podobnie jak w większości państw na świecie jest nielegalny.
CBD to natomiast kannabidiol, który właściwości psychoaktywnych nie posiada, za to pozytywnie wpływa na funkcje poznawcze, redukuje poziom bólu, poprawia jakość snu i wpływa pozytywnie na nastrój. A to tylko niewielka część jego zalet. W Polsce produkty CBD są legalne i ogólnie dostępne, pod warunkiem, że zawartość w ich składzie THC nie przekracza 0,2%. Gdy poziom ten zostanie przekroczony, produkt jest wycofywany z rynku.
MIT II – CBD, medyczna marihuana i olej konopny to to samo
Nic podobnego, każda z tych substancji to inny produkt:
- CBD jest kannabiodiolem, związkiem naturalnym zawartym w różnych odmianach konopi siewnej (Cannabis sativa). Nie jest substancją psychoaktywną.
- Medyczna marihuana powstaje z konopi indyjskich (Cannabis sativa indica), dostępna jest tylko na receptę w postaci leków lub jako surowiec do ich indywidualnego przygotowania w aptekach. Dostępna w polskich aptekach zawiera THC (silnie psychoaktywny) w stężeniu 19% (+/- 10%) i CBD nie więcej jak 1%.
- Olej konopny ogólnie dostępny w Polsce produkowany jest z kwiatów lub nasion konopi włóknistej (siewnej) i nie zawiera THC, zawiera natomiast m.in. CBD. Olej konopny produkowany z marihuany jest w Polsce nielegalny, zawiera bowiem THC i jest produktem uważanym za narkotyczny.
MIT III – CBD to substancja uzależniająca i odurzająca
Najczęściej pojawiające się opinie na temat CDB to twierdzenie, że odurza. Nie jest to teza prawdziwa. CBD uspokaja, wycisza umysł, ale nie powoduje przy tym żadnych zaburzeń neurobehawioralnych. Innymi słowy nie wykazuje działań psychotycznych.
Ponieważ olej CBD powstaje z konopi (siewnej, inaczej włóknistej), już sama ta informacja wystarczy często, by ludzi sądzili, że jest to substancja narkotyczna. Nie jest. Jest nią natomiast THC, również produkt z konopi, tyle że indyjskiej, w Polsce uznawany za narkotyk i nielegalny.
MIT IV – Nie ma żadnych medycznych dowodów na skuteczność CBD
CBD oddziałuje na przemiany eikozanoidów, które to regulują odczyn zapalny, produkcję kolagenu oraz funkcje naczyń krwionośnych i wpływ ten jest szybko zauważalny. A to z racji tego, że CBD stymuluje uwalnianie kwasu arachidowego. Ma to prawdopodobnie związek z tym, że CBD wykazuje właściwości przeciwzapalne. Jednak nie jest wciąż znany mechanizm, wg którego to działanie przeciwzapalne następuje.
Kannabidiol wykazuje całe spektrum korzystnych działań w kontekście zaburzeń psychicznych. Niweluje np. niektóre efekty po zażyciu THC, działa przeciwlękowo, wspomaga również leczenie uzależnień od nikotyny i alkoholu. Posiada też właściwości przeciwpsychotyczne. Może łagodzić objawy depresyjne, ale również stany maniakalne.
W roku 2014 przeprowadzono badania, które wykazały korzystny wpływ CBD na pacjentów cierpiących na stany lękowe i depresję.
Kolejną ciężką chorobą, w leczeniu której CBD odnosi sukcesy jest epilepsja. W USA wyprodukowano Epidiolex, lek o statusie leku sierocego. Oznacza to, że koszt badań jak i produkcji jest wyższy od spodziewanych zysków. Dlatego przemysł farmaceutyczny bez dotacji raczej nie byłby skłonny taki lek produkować. Ale badania przeprowadzone zarówno na dzieciach jak i dorosłych wykazały, że CBD znacząco poprawia zarówno stan zdrowia jak i komfort życia osób chorych na epilepsję. W tym wypadku przypuszcza się, że kannabidiol działa hamująco na wydzielanie glutaminianu. Istotną kwestią jest tu również brak na tym etapie stosowania leku skutków ubocznych, co ukierunkowuje badania nad CBD jako alternatywy dla leków, które wykazują silne działania niepożądane. I dlatego właśnie, uzyskując tak dobre efekty działania CBD, zarówno badania jak i produkcja jest wspierana dotacjami.
Coraz więcej jest również doniesień na temat właściwości przeciwzapalnych kannabidiolu, co ma korzystne odziaływanie w niedokrwiennej niewydolności wątroby (co zdarza się np. po przeszczepie wątroby czy innej operacji organu), przy zapaleniu mózgu wywołanym przez posocznicę (zaobserwowano efekt przeciwzapalny i stabilizujący naczynia krwionośne) czy pneumokokowym zapaleniu opon mózgowych (wykazano działanie przeciwzapalne oraz ograniczenie niepożądanych efektów w postaci zmian funkcji poznawczych).
Bardzo wiele instytutów badawczych na świecie prowadzi badania nad działaniem i możliwościami tego kannabidiolu. Powód jest prosty. CBD wykazuje nie tylko dużą skuteczność, bardzo szerokie spektrum działania, ale wydaje się przy tym substancją o dużym bezpieczeństwie stosowania.
Źródło:
- Farmacja Współczesna 2015; 8: 1-8, „Konopie i kannabinoidy”, Paweł Siudem, Iwona Wawer, Katarzyna Paradowska, Zakład Chemii Fizycznej, Wydział Farmaceutyczny z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej, Warszawski Uniwersytet Medyczny
MIT V – CBD nie działa – po tygodniu stosowania żadnej poprawy
Polityka informacyjna dotycząca oleju CDB jest w zasadzie żadna. Źródłem wiedzy są często media społecznościowe, gdzie każdy może napisać dowolną opinię, niezależnie czy ma wiedzę na ten temat, czy jej nie ma. Często można przeczytać: „stosuję od kilku dni i nic nie czuję”. Tak jakby kannabinoid miał moc czarodziejskiej różdżki. Nie ma takiej mocy, a zasady jego stosowania powinny być ściśle przestrzegane. Każde schorzenie wiąże się ze stosowaniem konkretnej dawki oleju, z określoną częstotliwością i przez odpowiedni czas. Przy tym każdy organizm jest inny, a zatem prędkość i intensywność odziaływania kannabinoidu również będą się od siebie różnić. Istotny jest również sposób przyjmowania oleju CBD. Choć jest nieco nieprzyjemny w smaku, powinno się go aplikować pod język i starać się by pozostawał tam przez 1-2 minuty. Natychmiastowe połknięcie sprawa, że jego wchłanialność znacząco się zmniejsza. Przyczyna jest taka, że olej ma właściwości hydrofobowe, czyli odpychające wodę, dlatego dla organizmu jest problemem jego wchłonięcie.
Trzeba sobie uzmysłowić, że nie ma jednej, uniwersalnej dawki CBD dla każdego. By ją określić trzeba wziąć pod uwagę kilka aspektów, takich jak: wiek, waga czy historia przyjmowanych leków. Znaczenie ma również to, czy i jakie leki dodatkowo przyjmujemy.
Należy również przed rozpoczęciem stosowania dokładnie zapoznać się z ulotką, gdzie zawsze znajdziemy odpowiednie wytyczne.