Łatwiej się po nim zasypia. Ot, wycisza i uspokaja – subtelne, ale zauważalne działanie. Sam sen, w przeciwieństwie do innych specyfików „na spanie”, jest natomiast naturalny i regenerujący, a rano nie ma problemów z pobudką. Szkoda, że tyle zwlekałem z daniem olejkom CBD szansy, bo jednak działają naprawdę zacnie. Miłe zaskoczenie.